Witajcie,
Cały czas szukam muzyki. Codziennie szperam, słucham nowych dźwięków, odnajduje nowe emocje w muzyce. Ciągle dogrywam ślady do ścieżki dźwiękowej mojego życia. Uwielbiam te momenty kiedy włączam album nieznanego mi wykonawcy i czuję pięść zaciskającą się na żołądku, trąbę powietrzną która wiruje mi w głowie, metaliczny smak w ustach i uczucie jakby żyły w rękach i nogach bolały.
W tym miejscu będę się dzielił swoimi wrażeniami po nowych przesłuchaniach, wspominał albumy, które wybrzmiewały gdy mijały kolejne chwile życia (te niedawne jak i te sprzed wielu, wielu lat), przeżywał koncerty i festiwale, przed nimi i zaraz po powrocie.
Nie mam ambicji prowadzić serwisu muzycznego. Mam na to za mało czasu. I niewystarczającą wiedzę w porównaniu np. z redaktorami Screenagers czy Porcys.
Szukam muzyki, z zamkniętymi oczami, wchłaniam przez pory w skórze. Nie interesuje mnie jak wyglądają wykonawcy, jaki prezentują styl, jak on plasuje się na dzisiejszej muzycznej mapie świata. Jeśli będzie tu więcej danego gatunku a innego nie będzie tzn. że taka jest moja wrażliwość. Nie będę pisał zawsze o nowościach w momencie ich pojawienia tylko wtedy kiedy je odnajdę, kiedy do mnie dotrą. Nie warto tracić czasu na pisanie o tym co do Ciebie nie trafia, co chcesz ocenić źle, więc jeśli coś nowego mi się nie spodoba po prostu tutaj tego nie będzie. Inaczej niż w przypadku wykonawców już obecnych na mojej ścieżce dźwiękowej.
Nie wiem jaką formę będą miały recenzje. Czasem będą to impresje, czasem muzyka będzie tylko tłem do rozmyślań o chwilach w życiu, kiedy ją poznawałem, kiedy indziej będzie to techniczna recenzja z wskazaniem na gatunki, omówieniem utworów i wskazaniem dokładnego czasu w danym utworze który mną wstrząsnął
Jeśli choć jedna osoba z odwiedzających odkryje cokolwiek dla siebie na tej stronie będzie mi miło
Pozdrawiam
Marcin
Cały czas szukam muzyki. Codziennie szperam, słucham nowych dźwięków, odnajduje nowe emocje w muzyce. Ciągle dogrywam ślady do ścieżki dźwiękowej mojego życia. Uwielbiam te momenty kiedy włączam album nieznanego mi wykonawcy i czuję pięść zaciskającą się na żołądku, trąbę powietrzną która wiruje mi w głowie, metaliczny smak w ustach i uczucie jakby żyły w rękach i nogach bolały.
W tym miejscu będę się dzielił swoimi wrażeniami po nowych przesłuchaniach, wspominał albumy, które wybrzmiewały gdy mijały kolejne chwile życia (te niedawne jak i te sprzed wielu, wielu lat), przeżywał koncerty i festiwale, przed nimi i zaraz po powrocie.
Nie mam ambicji prowadzić serwisu muzycznego. Mam na to za mało czasu. I niewystarczającą wiedzę w porównaniu np. z redaktorami Screenagers czy Porcys.
Szukam muzyki, z zamkniętymi oczami, wchłaniam przez pory w skórze. Nie interesuje mnie jak wyglądają wykonawcy, jaki prezentują styl, jak on plasuje się na dzisiejszej muzycznej mapie świata. Jeśli będzie tu więcej danego gatunku a innego nie będzie tzn. że taka jest moja wrażliwość. Nie będę pisał zawsze o nowościach w momencie ich pojawienia tylko wtedy kiedy je odnajdę, kiedy do mnie dotrą. Nie warto tracić czasu na pisanie o tym co do Ciebie nie trafia, co chcesz ocenić źle, więc jeśli coś nowego mi się nie spodoba po prostu tutaj tego nie będzie. Inaczej niż w przypadku wykonawców już obecnych na mojej ścieżce dźwiękowej.
Nie wiem jaką formę będą miały recenzje. Czasem będą to impresje, czasem muzyka będzie tylko tłem do rozmyślań o chwilach w życiu, kiedy ją poznawałem, kiedy indziej będzie to techniczna recenzja z wskazaniem na gatunki, omówieniem utworów i wskazaniem dokładnego czasu w danym utworze który mną wstrząsnął
Jeśli choć jedna osoba z odwiedzających odkryje cokolwiek dla siebie na tej stronie będzie mi miło
Pozdrawiam
Marcin
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz